3 czerwca 2011 roku, w naszej szkole odbyło się coroczne odznaczenie najbardziej wyróżniających się uczniów, którzy swoją postawą godnie reprezentują VI LO na różnych olimpiadach, konkursach, zawodach, etc. Galę rozdania „Zygmusiów 2011”, z wielką gracją prowadzili uczniowie klasy II C: Adrianna Rogowska i Mateusz Szamatowicz, którzy po przywitaniu Króla Zygmunta Augusta z małżonką Barbarą, rozpoczęli odczytywanie nominowanych w poszczególnych kategoriach: „Umysł ścisły”– nominowani Radosław Kotowski III B, Ewelina Świerzyńska II A, Dariusz Łapiński II A. Nagrodę w tej kategorii wręczył Pan Profesor Jerzy Misijuk.
Po pierwszym wyróżnieniu zaszczyciła nas swoją obecnością oraz niezwykłym talentem Katarzyna Daszuta wraz z zespołem tanecznym „Kolor” (tegoroczni mistrzowie Polski w kategorii mini formacje hip-hop powyżej 16 lat).
Kolejnymi wyróżnionymi, tym razem w kategorii „Humaniści” okazali się : Małgorzata Sobolewska II F, Gabriela Sidz II I, Natalia Janus III H, a nagrodę wręczyła Pani Profesor Anna Janina Kloza. Zaraz potem Adrianna Gryczkowska zaśpiewała „Stand by me”.
W kolejnej kategorii „Sportowcy” nominowani: Miłosz Miłkowski III B, Aleksandra Kulikowska III H, Roczniak Katarzyna III E, nagrodę wręczyła Pani Profesor Ewa Krasińska. Po czym Philip Przyłucki zaśpiewał piosenkę „Szczęśliwej drogi już czas”.
W kategorii „Nauczyciel” wśród nominowanych znaleźli się: Pan Profesor Jerzy Misijuk, Pani Profesor Dorota Wawerska, Pan Profesor Dariusz Naumowicz, a nagrodę wręczyła Adrianna Gryczkowska. Kolejną wokalną niespodziankę przygotowała Joanna Rutkowska piosenką Ewy Demarczyk. „Zygmuś od Samorządu Uczniowskiego”, z rąk przewodniczącej Martyny Prusik i zastępcy Krzysztofa Cylwika otrzymał Mateusz Łuniewski III C. Mateusz jako jedyny MC w naszej szkole nie omieszkał kolejny raz zaprezentować swoje niezwykłe umiejętności w rapowaniu „Zygmuś” od Pana Dyrektora Marka Onoszko, otrzymał opiekun Samorządu Uczniowskiego, Pani Profesor Katarzyna Tomaszewska.
Gala „Zygmusie 2011” zakończyła się powodzeniem, uczniowie i nauczyciele opuścili plac przed szkołą z doskonałymi humorami i niezapomnianymi wrażeniami.
W dniach 8-15 kwietnia 2011 roku miała miejsce rewizyta naszych przyjaciół z Izraela. Przyjechało sześcioro uczniów i dwie nauczycielki. Organizatorkami były Bożena Zieniuk, Jolanta Desperat i Ewelina Ramotowska. A o samej wizycie piszą nasz uczennice:
„Nasze wrażenia z „zimowego” wyjazdu do Izraela jeszcze nie zdążyły ostygnąć, dlatego z podekscytowaniem czekaliśmy na przyjazd naszych przyjaciół. Bardzo się cieszyliśmy na to spotkanie, a i oni wyglądali na zadowolonych, gdy ich zobaczyliśmy na lotnisku. Przywitaliśmy ich własnoręcznie przygotowanym transparentem oraz gorącymi uściskami. Jeszcze tego samego dnia zwiedziliśmy warszawską starówkę, wieczorem przyjechaliśmy do Białegostoku. Myślę, że każdemu z nas zależało na jak najlepszym przyjęciu gości w swoich domach i staraliśmy się zrobić to tak dobrze, jak oni w Izraelu.
Kolejne dni spędziliśmy na zwiedzaniu Białegostoku i okolic (Tykocin, Łopuchowo, Kiermusy, Białowieża, Supraśl) oraz zajęciach w szkole (np. o holokauście). Wieczorami również spotykaliśmy się, by wspólnie się bawić… i pokazać Białystok także od strony rozrywkowej. 🙂 Mimo zmęczenia, nie chcieliśmy tracić czasu na odpoczynek, aby wykorzystać ten tydzień jak najintensywniej. Jednym minusem była pogoda, która niestety nam nie sprzyjała i trochę pokrzyżowała plany. 🙁
Wizytę podsumowaliśmy poczęstunkiem z udziałem całej grupy, rodziców i Pana dyrektora. Przygotowaliśmy specjalnie na tą okazję tradycyjne polskie potrawy. Było to dla naszych gości zupełnie coś nowego i, jak mówili, miłe (smaczne ;p) doświadczenie. Ten tydzień minął ale mamy nadzieję na dalszy kontakt i współpracę.
Chciałabym wszystkim jeszcze raz podziękować za wkład, organizację i sympatyczną atmosferę tej wymiany!”
Agata Poczopko
„Po miesięcznym oczekiwaniu nareszcie doczekaliśmy się spotkania z naszymi przyjaciółmi z Izraela. Uważam, że rewizyta przebiegała w milej atmosferze. Niestety pogoda nie do końca nam dopisała i nie mogliśmy zrealizować wszystkich punktów programu. Aczkolwiek, uważam że i bez tego wspaniale się bawiliśmy. Nasze rodziny poznały inną kulturę, język. Zwiedziliśmy Tykocin, Białowieżę, Warszawę, Supraśl. Młodzież izraelska odprawiła swoje nabożeństwo w Łopuchowie, miejscu zbrodni hitlerowskich. Nie tylko nasi najbliżsi ale również uczniowie naszej szkoły mieli możliwość poznania naszych kolegów, którzy przygotowali prezentacje o swojej szkole, kraju i sobie. Jestem niezmiernie wdzięczna wszystkim którzy podjęli się organizacji tej wymiany. To cudowne doświadczenie, które będziemy bardzo długo wspominać!”
Justyna Ożarowska
„DZIĘKUJĘ za wszystko, za ten krótki tydzień cudownie spędzony w gronie niezwykłych ludzi! Od czasu powrotu z Izraela nie mogłam się doczekać przyjazdu nowych znajomych. Moim zdaniem rewizyta była bardzo udana. Myślę, że na 100% wykorzystaliśmy wspólnie ten czas. Było warto… . Nie da się tego opisać w kilku zadaniach 😉 Jedno słowo przychodzi mi na myśl סבבה (sababa) co znaczy – super. Teraz chciałabym ponownie się spotkać w tym samym gronie, może już niedługo?”
Julia Woroszyło
11 lutego 2011 odbył się w naszej szkole I Wojewódzki Konkurs Wiedzy o Francji i Krajach Frankofońskich, zorganizowany przez p. Urszulę Kochanowską przy ogromnym wsparciu p. Ewy Ramz. Celem konkursu było m. in. propagowanie kultury francuskiej i języka francuskiego oraz poszerzenie wiedzy geograficznej, historycznej i kulturowej dotyczącej Francji i krajów frankofońskich.
Do konkursu zgłosiło się 91 uczniów z następujących białostockich szkół: PG nr 6, PG nr 7, PG nr 9, SG nr 4 STO, SG nr 8 STO, I LO, III LO, IV LO, V LO, VI LO, VII LO, SLO STO oraz z ZS z DNJB w Hajnówce.
Uczestnicy musieli wykazać się wiedzą z różnych dziedzin, np. historii, geografii, sztuki, tradycji.
O godz. 13.00 uczestnicy rozpoczęli pisanie testu opracowanego przez p. Urszulę Kochanowską. Test składał się z 60 pytań, za które można było zdobyć 92 punkty. Już na korytarzu, po napisaniu testu, uczestnicy burzliwie dyskutowali ze swoimi nauczycielami na temat pytań i odpowiedzi. Niektórzy uważali, że pytania były bardzo trudne, ale byli też tacy, którzy spodziewali się, że test będzie jeszcze trudniejszy.
Rozdanie nagród odbyło się 25 lutego 2011, w naszej szkole.
Oto nazwiska laureatów:
kategoria GIMNAZJUM
miejsce I – Kinga Bugalska – Publiczne Gimnazjum nr 6 z Oddziałami Dwujęzycznymi im. S. Nowakowskiego w Białymstoku
miejsce II – Natalia Murawska – Społeczne Gimnazjum nr 4 STO w Białymstoku
miejsce III – Urszula Adamska – Publiczne Gimnazjum nr 6 z Oddziałami Dwujęzycznymi im. S. Nowakowskiego w Białymstoku
kategoria LICEUM
miejsce I (ex aequo) – Przemysław Kossakowski – VI Liceum Ogólnokształcące im. Króla Zygmunta Augusta w Białymstoku
Jakub Sawicki – IV Liceum Ogólnokształcące im. C. K. Norwida w Białymstoku
miejsce II – Cezary Rutkowski – I Liceum Ogólnokształcące im. A. Mickiewicza w Białymstoku
miejsce III – Marta Gil – VII Liceum Ogólnokształcące w Białymstoku.
Serdecznie gratulujemy!
Jesteśmy również pełni uznania dla wiedzy pozostałych uczestników, którzy uplasowali się na kolejnych wysokich miejscach (według punktacji z testu).
Tutaj prezentujemy ich nazwiska.
Serdecznie zapraszamy do udziału w kolejnej edycji konkursu, już za rok.
Zadania konkursowe 2011
Informacje ogólne
Regulamin konkursu 2010/2011
Bibliografia
Fundatorzy nagród:
W roku szkolnym 2010/2011 ośmioosobowa delegacja (sześciu uczniów i dwie nauczycielki) z VI LO im. Króla Zygmunta Augusta w Białymstoku gościła w Izraelu od 14.02.2011 do 21.02.2011, a nasi izraelscy przyjaciele przyjeżdżają z rewizytą w kwietniu tego roku (8.04.2011-15.04.2011).
A tak wyjazd do Izraela opisują uczniowie:
„W dniach 14.02-21.02.2011r. 8-osobowa grupa z VI LO w Białymstoku (uczennice: Justyna Ożarowska, Agata Poczopko, Julia Woroszyło, uczniowie: Bartłomiej Kita, Piotr Perkowski, Maciej Tomaszewski, nauczycielki: Jolanta Desperat, Bożena Zieniuk) wyruszyła w podróż do Izraela. Punktualnie o 3.30 wsiedliśmy do busa, który przewiózł nas na lotnisko im. Fryderyka Chopina w Warszawie. Podekscytowani wyprawą wsiedliśmy do samolotu. Niektórzy z nas byli naprawdę przejęci, ponieważ był to ich pierwszy w życiu lot!
Gdy dotarliśmy na miejsce zostaliśmy powitani przez tamtejszą delegację, która przywitała nas transparentami w języku polskim. Następnie wszyscy razem ruszyliśmy do domu jednej z dziewcząt, gdzie było przygotowane przyjęcie powitalne (potrawy ich narodowej kuchni), a potem wszyscy udali się do swoich domów i nowych rodzin. Warto dodać, że każdy z nas mieszkał w innym miejscu, przeważnie w kibucu oddalonym od siebie o co najmniej 15 min. jazdy samochodem. Drugiego dnia pojechaliśmy do szkoły ZAFIT w kibucu Kfar Menachem. Nasza delegacja miała za zadanie przedstawić prezentacje na temat naszego kraju, regionu, miasta, szkoły i nas samych. Największym zainteresowaniem cieszyła się legenda na temat powstania państwa polskiego oraz nauka polskich słówek. Po obiedzie w szkolnej jadalni zwiedzaliśmy jaskinie Bet Jubrin, Latrun i kibuc Hatzor. Kolejny dzień przywitał nas chłodnym wiatrem, jednak nie był to problem, ponieważ tego dnia zwiedzaliśmy przepiękną Jerozolimę. Ogromne wrażenie wywarła na nas Ściana Płaczu, Bazylika Grobu Pańskiego, fragment Drogi Krzyżowej Via Dolorosa, Mea Shearim w dzielnicy ortodoksyjnych Żydów oraz sam klimat, któremu nie mogliśmy się oprzeć i piękna przyroda – kwitnące drzewa migdałowe i kwiaty. Z kolei czwartek zaskoczył nas piękną, słoneczną pogodą. Byliśmy niezmiernie szczęśliwi, ponieważ tego dnia mieliśmy zaplanowaną wycieczkę do Masady oraz nad Morze Martwe. Grupa polska nie próżnowała, po przybyciu na plażę wskoczyliśmy do morza i wysmarowaliśmy się kojącym błotkiem. Niestety nasi izraelscy przyjaciele nie mieli zamiaru kąpać się w tak 'lodowatej’ wodzie. Wracając do domów, wstąpiliśmy na bazar koło Jerycha, gdzie każdy z nas mógł przejechać się na wielbłądzie. To dopiero była zabawa! W piątek zwarci i gotowi ruszyliśmy do Jaffy i Tel Awiwu, gdzie oprócz zwiedzania mieliśmy czas na spacer brzegiem plaży i kupienie najróżniejszych pamiątek. Kolejny dzień spędziliśmy z naszymi rodzinami. Każdy z nas udał się w inne, fascynujące miejsce.
Te chwile zjednoczyły nas z naszymi nowo poznanymi przyjaciółmi i ich rodzinami.
Celem naszej podróży nie była tylko dobra zabawa, Ważnym aspektem tej wymiany była historia łącząca nasz naród z narodem żydowskim. Spotkaliśmy się z Panem pochodzącym z Polski, który opowiedział nam wzruszającą historię o losie Żydów podczas II wojny światowej.
Byliśmy też na spotkaniu z mieszkańcami jedynej w Izraelu osady, w której Izraelczycy mieszkają obok Palestyńczyków.
Siódmy i ostatni dzień spędziliśmy m.in na przygotowaniu pożegnalnej kolacji. Ten wyjazd odmienił nasze życie. Zyskaliśmy nowych znajomych, mieliśmy jedyną, tak wyjątkową szansę na podszkolenie języka angielskiego oraz poznanie języka hebrajskiego. Spotkaliśmy otwartych, szczerych i wspaniałych ludzi, którzy zapewnili nam wszystko czego potrzebowaliśmy. Jedzenie, którego tam skosztowaliśmy jest tak inne od naszego i jednoczenie tak wspaniale, że trzeba pojechać do samego Izraela, aby przekonać się jak cudownie smakuje. Ta wymiana międzyszkolna jest najlepszą formą komunikacji międzyludzkiej i międzykulturowej. Serdecznie zachęcamy Was, abyście wzięli w niej udział i przeżyli przygodę swojego życia!”
Justyna Ożarowska
„…Środa była poświęcona Jerozolimie. Było chłodno i bardzo wiało, ponieważ miasto położone jest na wzgórzach, ale to i tak nikomu nie przeszkadzało. Wycieczka po mieście zrobiła na każdym ogromne wrażenie. Byliśmy pod Ścianą Płaczu, zaszliśmy do Bazyliki Grobu Pańskiego i przeszliśmy fragment Drogi Krzyżowej Via Dolorosa. Dane nam było przejście się po żydowskiej ulicy Mea Shearim. Czwartego dnia czekały na nas wielkie atrakcje- kąpiel w Morzu Martwym i oczywiście wjazd kolejką górską do twierdzy Masada. Cudowne widoki na pewno na długo pozostaną każdemu w pamięci. Spotkaliśmy dużo polskich turystów, w tym wycieczkę spod Wrocławia. Na piątek mieliśmy zaplanowane zwiedzanie Tel Awiwu i Jaffy. To miejsce rzeczywiście wszystkich zachwyciło, gdyż jest nie do opisania –pełne wąskich uliczek i krętych zaułków. Często nazwy ulic były zapisane na kolorowych ceramicznych tabliczkach.
Kilka kolacji i obiadów zjedliśmy w jadalni w kibucu Revadim. Wybór smakołyków był imponujący. Przeważały dania wegetariańskie. Byliśmy świadomi, że nasz wyjazd nie jest wyłącznie turystyczny, więc mieliśmy okazję spotkać się z pochodzącym z Polski panem, który opowiedział nam poruszającą historię Żydów w czasie II wojny światowej. Parę osób z naszej grupy wzruszyło się. Siódmy, ostatni dzień spędziliśmy w szkole. Gotowaliśmy izraelskie specjały na pożegnalne przyjęcie dla rodzin. Naszym szefem kuchni była pani Jaffa, co po hebrajsku oznacza ,,piękna”. Rano ok. 6.00 mieliśmy samolot powrotny do Polski. Nikt nie chciał wracać …”
Julia Woroszyło
„Wyjazd do Izraela śmiało mogę nazwać przygodą życia! Był to wspaniale spędzony czas, nie tylko ze względu na przepiękne miejsca, które tam zobaczyliśmy, pogodę, która dopisała, ale także ze względu na znajomości, jakie zawarliśmy. 🙂 Czymże miałby być udany wyjazd bez dobrego towarzystwa? Zostaliśmy tam przyjaźnie przyjęci i od początku dobrze się dogadywaliśmy również z rodzinami, co sprawiło, że mogliśmy się tam czuć jak we własnym domu. Oczywiście wymiana międzyszkolna to nie tylko zwiedzanie i dobra zabawa, ale także wzajemna integracja, poznanie innej kultury, która w rzeczywistości ma wiele wspólnego z naszą oraz krótkie przypomnienie lekcji historii. Było to cudowne doświadczenie, którego z pewnością nigdy nie zapomnę!”
Agata Poczopko
„Pierwsze zdanie, które ciśnie mi się na usta kiedy myślę o wizycie w Izraelu to: „To było niesamowite”. Niesamowite, i to pod wieloma względami. Głównym celem wymiany jest poznawanie kultury drugiego kraju i łamanie stereotypów. Zwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc, takich jak Jerozolima, Morze Martwe, Masada czy Tel Awiw. Oprócz tego poznaliśmy masę interesujących i miłych osób. Z niektórymi zdążyliśmy się zaprzyjaźnić (Izraelczycy to bardzo otwarci ludzie), mam nadzieję na długie lata mimo dzielącej nas odległości. Tydzień w Izraelu był jednym z najlepszych w moim życiu ;).”
Maciej Tomaszewski
„Około godziny 15.30 po odebraniu naszych bagaży i odprawie paszportowej, wyszliśmy z lotniska w Tel Awiwie. Od tego momentu przeżyliśmy niezapomniane chwile z uczniami izraelskiej szkoły Zafit. Poza tym, że pogoda jest tam idealna, widzieliśmy piękne miejsca państwa izraelskiego. Dziękuję bardzo za wspólne chwile spędzone w takim gronie i w takim miejscu.”
Piotr Perkowski
„Moim zdaniem wyjazd był bardzo udany. Wszystkie wycieczki były doskonale rozganizowane i bardzo ciekawe. Trudno wybrać jedną najciekawszą, gdyż każda była interesująca. Jednakże najlepiej bawiliśmy się nad Morzem Martwym i w Tel Awiwie. Izraelczycy są ludźmi bardzo otwartymi, nie mieliśmy więc problemu z zawiązaniem wielu nowych znajomości. Podsumowując była to bardzo udana wycieczka, chociaż odrobinę za krótka.”
Bartłomiej Kita
Bartosz Bielenia i Adrianna Rogowska z nienaganną precyzją prowadzili tę ważną dla naszej szkoły uroczystość, podczas której jak co roku każdy chciałby być wyróżniony. Zaszczyt ten przypada jednak tylko sześciu wybitnym osobom naszej szkoły. Po krótkim występie Hani Różankiewicz i dwóch par tanecznych przyszedł czas na powitanie Królewskiej Pary. W tym roku nie obyło się bez typowo oficjalnego powitania gości, nauczycieli oraz całej rzeszy uczniowskiej przez Króla.
Pierwszą kategorią był Umysł Ścisły. Zygmuś w tej kategorii powędrował do rąk Radosława Kotowskiego, a z wielką dumą i zaszczytem wręczał go Pan prof. Jerzy Misijuk.
Po wręczeniu statuetki, atmosferę rozluźniła nam Hania, która zaśpiewała piosenkę z musicalu „Skrzypek na dachu”.
Następną kategorią był Najlepszy Humanista. Tytuł ten otrzymała Izabela Szewczul. Niewątpliwie wielkim zaszczytem było odbieranie tej statuetki z rąk Pani prof. Ewy Onoszko.
Zaraz potem podziwialiśmy występ wokalny Hani Różankiewicz. Zygmuś dla Najlepszego Sportowca został oddany w ręce utalentowanego Michała Świrydowicza.
Bardzo ważna nagrodą dla nauczycieli, co roku jest Zygmuś dla Najlepszego Nauczyciela, ponieważ to właśnie uczniowie decydują, kto otrzyma tę statuetkę. Najlepszym nauczycielem roku szkolnego 2009/2010, został nauczyciel, który wzbudza zaufanie, jest szalenie sympatyczny i każdemu udziela się Jego chęć do pracy. Nagrodę w tej kategorii wręczał podekscytowany i wzruszony tą chwilą przedstawiciel samorządu, Bartosz Bielenia. Statuetka trafiła do rąk wiecznego optymisty, Pana prof. Dariusza Naumowicza. Po czym Hania Różankiewicz zaskoczyła wszystkich swym przepięknym głosem w piosence z „Upiora w Operze”.
Zygmusia od Pana Dyrektora otrzymała Urszula Zapolnik, tegoroczna absolwentka, za sumienną pracę na rzecz szkoły i wielkie zaangażowanie w działanie Samorządu Uczniowskiego.
Zygmusia od Samorządu otrzymał Pan prof. Tadeusza Sasinowski. Uwieńczeniem tej chwili był występ grupy tanecznej. Nie ma wątpliwości, że gala wręczania tych tradycyjnych nagród naszej szkoły, jak zwykle dostarczyła wielu wrażeń nie tylko nominowanym, ale również publiczności.
W dniu 1 czerwca mogliśmy być świadkami corocznej gali wręczenia ZYGMUSIÓW. Choć każdemu marzy się takie wyróżnienie, nagrody mogły trafić w ręce jedynie sześciu zasłużonych i niepowtarzalnych osobistości naszej szkoły.
Po uroczystym powitaniu i krótkim wstępie, zostały wręczone nagrody finalistom XVI Olimpiady Wiedzy O Prawach Człowieka – Paulinie Pawluczuk i Michałowi Waszczeniukowi. Chwilę potem, prowadzący uroczystość, Urszula Zapolnik i Przemysław Szubzda, zaprosili na tron Parę Królewską. Wiedzieliśmy, że nie unikniemy nudnego przemówienia króla Zygmunta. Ku naszemu zaskoczeniu, było ono dość nietypowe. Zamiast wyrecytowanych z pamięci powitań, byliśmy świadkami zaskakującego występu w rytmie hip-hopu. Królowa Barbara uśmiechem wyraziła aprobatę dla słów Króla. Pomysłowo i bardzo oryginalnie, Para Królewska skierowała swoje kilka słów do publiczności.
Nie było więcej powodów by zwlekać z wręczeniem najważniejszych tego dnia nagród – Zygmusiów 2009. Pierwszą kategorią był Najlepszy Humanista. Tytuł ten został przyznany Sylwii Sawickiej. W tej kategorii nagrody wręczyli, nie kto inny, tylko Syzyf i Platon. Nagroda odebrana z ich rąk była niewątpliwie wielkim zaszczytem i powodem do dumy. Pierwsze statuetki znalazły nowych właścicieli, a atmosferę na chwilę rozluźnił występ grupy tanecznej Fair Play Kwadrat. Czas jednak na kolejną kategorię – Najlepszy Umysł Ścisły. Ten zaszczyt przypadł Adamowi Iwaniukowi. Piotr i Maria Curie wręczyli nagrody nominowanym i zadowolonemu zwycięzcy. Zaraz potem podziwialiśmy piękny głos Hani Różankiewicz w piosence „Czas nie będzie czekał”. W związku z tematem kolejnej nominacji, czyli sportem, obejrzeliśmy popisy żonglerki piłką nożną w wykonaniu Jakuba Dudko i Michała Rusina. Natomiast kolejny Zygmuś dla Najlepszego Sportowca – powierzony został Grzegorzowi Kakareko, utalentowanemu lekkoatlecie. W trakcie całej uroczystości o oprawę muzyczną dbał m.in. Band z Wasilkowa pod batutą Martyny Chwaszczewskiej. Jak co roku w naszej szkole wybierano nauczyciela roku. W tej kategorii głos mieli uczniowie i to właśnie oni zdecydowali, że nauczycielem roku szkolnego 2008/2009 został pan profesor Jerzy Misijuk, wybitny matematyk i wieczny optymista. Zygmusia w jego imieniu odebrał syn, gdyż pan profesor nie mógł być obecny na uroczystości. Następnie Ewa Szczepańska zaskoczyła wszystkich niezwykle zaskakującym występem, wykonując taniec w stylu modern jazz. Kolejna nagroda to Zygmuś od Pana Dyrektora w tym roku otrzymała go pani Janina Bułat za sumienną i pełną zaangażowania prace w bibliotece. Pięć nagród odnalazło już właścicieli. Ostatnią – Zygmusia od Samorządu przedstawiciele wszystkich uczniów naszej szkoły, Martyna Chwaszczewska i Łukasz Dworakowski, wręczyli Panu Dyrektorowi Markowi Onoszko. Specjalnie na tą okazję zatańczyli Ewa Rogowska i Adrian Dreling. Wykonując walca angielskiego, przywołali wspomnienia dawnych lat, gdy Pan Dyrektor królował na parkiecie.
Tym wzruszającym akcentem, zakończyła się gala wręczenia Zygmusiów 2009. Usłyszeliśmy ostatnie słowa podziękowań oraz zapewnienia, że przyszłoroczna gala będzie równie interesująca i pełna pozytywnych wrażeń.
Agnieszka Kaczyńska
Katarzyna Radziszewska