Dnia 16 września mieliśmy integrację. Powitały nas tańce i hulańce. By poznać siebie graliśmy wspólnie w różne gry. Jednym z głównych zadań było nagranie śmiesznych filmików o nauczycielach. Po pysznym obiedzie rozegraliśmy mecze zbijaka i siatkówki. Na wieczornym ognisku rozmów i tańców nie było końca. Oglądając filmiki najbardziej ze śmiechu popłakał się nasz kochany wychowawca pan profesor Jerzy Misijuk. Rano po oglądaniu zdjęć z dzieciństwa powitaliśmy belgijką kolejną klasę. Z wyjazdu najfajniejsze jest to, że zamiast sięgać po telefony i zapełniać je zdjęciami, napełniliśmy się wspomnieniami.
Julia Angielczyk