.png)
Jak to robimy?
Odpowiedź jest prosta – wspólnymi siłami 🙂 Przygotowania do powstania szkolnej pasieki zaczęły się jesienią 2019 roku. Wtedy to pszczoły mające zamieszkać na dachu VILO poddano odpowiednim zabiegom leczniczym, przygotowując je w ten sposób do bezpiecznej i spokojnej zimowli (czyli czasu, w którym rodzina pszczela nie pracuje skupiając swoje siły na opiece nad królową matką oraz na przetrwaniu roju). Leczenie pszczół jest zabiegiem koniecznym wobec zagrożenia tych owadów roztoczem Varroa destructor, przyczyniającym się do znacznych strat w pszczelarstwie na całym świecie. Dodatkowo pszczoły miały w ulu zapas pokarmu na całą zimę, a jego stan systematycznie kontrolowano podczas regularnych zimowych przeglądów rodzin. Troskliwa opieka przyniosła oczekiwane rezultaty – pszczoły zdrowe i w dobrej kondycji doczekały się upragnionej wiosny 🙂
W tym samym czasie trzeba było pomyśleć o nowych, reprezentacyjnych mieszkaniach dla naszych skrzydlatych gości. Ule drewniane w systemie korpusowym wykonał Piotr Borucki wraz ze swoim bratem ciotecznym (także pszczelarzem) Fabianem Gawina. Każdy ul składa się z tak zwanego korpusu (inaczej modułu, piętra), wykonanego z materiałów naturalnych i ekologicznych, w pełni przyjaznych pszczołom: drewna sosnowego, sklejki drzew liściastych, ocieplenia wełną mineralną (5cm) i drewnianej boazerii. Taka warstwowa konstrukcja pozwala na osiągnięcie odpowiednich parametrów izolacyjnych sprawiając, że wnętrze ula jest ciepłe zimą, nie nagrzewa się latem, a pszczoły nie zużywają zanadto swoich sił na utrzymanie odpowiedniej temperatury wewnętrznej do wychowu larw. Ramki, na których żyją i pracują pszczoły są typu Dadanta w rozmiarze ½ (Charles Dadant, żyjący w latach 1817 – 1902, był amerykańskim pszczelarzem, twórcą nowego typu ula; to od jego nazwiska pochodzi nazwa tego typu konstrukcji – ul Dadanta). Budowa nowych mieszkań skrzydlatych miodarek trwała przez zimowe miesiące a tymczasem zastanawialiśmy się nad ich ozdobieniem…
I tu z pomocą przyszła klasa 1Fg 🙂 Autorkami estetycznej koncepcji zdobień drewnianych domków dla pszczół są Klaudia Pruszyńska (ul biały) oraz Inka Łazarecka (ul czerwony). Dziewczyny, obie pracowite jak pszczółki, poświęciły wiele czasu by pomalować vilowskie ule. Używały do tego celu specjalnych, nietoksycznych farb a efekt ich pracy przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania! Mogliście go także podziwiać na ostatnich zdjęciach i filmikach. Dziewczyny, brawo! Jesteście wielkie 🙂
Szkolna pasieka została usytuowana w zacisznym i niedostępnym dla osób postronnych miejscu na dachu. Miejsce to jest widoczne z pewnej odległości z alei Piłsudskiego, możecie sprawdzić. Dodatkowo oznaczono je odpowiednimi tablicami ostrzegawczymi wymaganymi przez polskie prawo.
Pszczoły, które mieszkają na dachu VILO, to rasy Sklenar oraz Buckfast Są to linie pszczół wybitnie łagodnych, nierojliwych i pracowitych. Jak to pszczoły. Na pewno już niedługo odwdzięczą się nam za całą naszą pracę po swojemu. Na słodko 🙂 Cdn…
PS
Zajrzyjcie koniecznie na naszą stronę na Fb, tam oprócz zdjęć znajdziecie także kilka interesujących filmików 🙂
Piotr Borucki
